Jak fotografować babcię i dziadka?
Niecodzienna refleksja
Wszyscy moi dziadkowie już dawno nie żyją. Znałam tylko babcię i ona zmarła jak byłam dzieckiem. Mam jej pojedyncze zdjęcia.
Los obdarzył mnie jeszcze jedną babcią a i dziadkiem kiedy wzięłam ślub.
Miałam kilka lat, by nacieszyć się ich obecnością choć mieszkali 200 km od nas.
Oni także, już nas opuścili. Całkiem niedawno pożegnaliśmy babcię.
Przed pogrzebem trzeba było wybrać zdjęcie, które stanie w Kościele na pogrzebie. Wiadomo, że nikt z nas nie ma takiego zdjęcia gotowego. Jakie miałoby to być zdjęcie?
No właśnie.
Normalnie daje się takie zdjęcie z dowodu albo a jakiejś imprezy typu wesele , na którym to nasi bliscy nie przypominają za bardzo siebie.
Rok wcześniej wykonałam babci małą sesję zdjęciową podczas jej pobytu u nas i zaproponowałam, że wybierzemy jedno z nich.
To nie był oczywisty wybór i widziałam, że spotkał się z lekkim lękiem. Bo te zdjęcia nie były „odświętne”. Babcia była w swojej ulubionej kamizelce którą sama sobie zrobiła. Czytała książkę, lepiła pierogi, miała rozwiany włos i kokardę na włosach.
Ale czyż nie taką właśnie ją pamiętamy ? No poza tą kokardą, bo to była zabawa. Do czego zmierzam?
Właśnie to zdjęcie spotkało się z bardzo ciepłym przyjęciem przez jej koleżanki. Babcia mieszkała na wsi, należała do kółka różańcowego więc jakiekolwiek odchodzenie od tradycji i norm nie jest tu zbyt częste.
Ta sytuacja pokazała mi dwie rzeczy.
Po pierwsze jak bardzo potrzebujemy robić zdjęcia już i teraz!
Wiedziałam to. Od dwóch lat namawiam do tego i pokazuję wagę zdjęcia i fotografii bliskich. Nigdy nie wiemy które zdjęcia będzie ostatnim. Śmierć babci była niespodziewana. Babcia była w pełni sił.
Ta historia pokazała mi także, że potrzebujemy zdjęć bliskich.
Na co dzień. Normalnie. Bez pompy. Nam się wydaje, że musi być profesjonalny fotograf, makijaż, fryzjer jeśli chodzi o nas, ale mamy potrzebę posiadania takich normalnych, naturalnych zdjęć naszych bliskich. Chcemy pamiętać babcię w jej ulubionej kamizelce którą miała na sobie zawsze a nie w garsonce, którą założyła raz na wesele. Chcemy pamiętać jej rozwiany włos, bo taki miała zawsze a nie świeżą trwałą czy uformowany u fryzjera kask.
Zdjęcia są ważne
Bez względu czy będziecie fotografować swoich bliskich tylko podczas ważnych okazji czy także na co dzień te zdjęcia są ważne. Niewykonanego zdjęcia nie da się odtworzyć gdyż czasu nie da się cofnąć.
Mam nadzieję, że zrozumiecie to zanim los i czas Wam to dotkliwie udowodni.
przekonać do zdjecia
Dla osób starszych fotografia nie jest tak naturalna jak dla Nas. Bardzo często możemy się spotkać z oporem przed zdjęciami. Powody są różne warto je poznać. Porozmawiajcie z dziadkami dlaczego tego zdjęcia nie chcą. Powody mogą być różne, a kiedy je poznamy będzie nam łatwiej nam usunąć przeszkody.
Warto powiedzieć naszym bliskim o tym dlaczego tego zdjęcia chcemy. Powiedzieć nam o naszych motywacjach i powodach i o tym jak to dla nas ważne.
Przygotuj się na tę rozmowę, może nie być łatwa.
Powiedz o tym, że chcesz pokazać swoim przyszłym dzieciom jaką cudowną miałaś/łeś babcię. Lub kiedy sama/ sam będziesz stary sprawdzić jak bardzo jesteście do siebie podobni.
Po pierwsze komfort
Ponad wszystko musisz zadbać o komfort osoby na zdjęciu. Nie stawiaj jej przed ścianą jak na ścięcie. Staraj się wykorzystać warunki naturalne i momenty i miejsca w których czuje się dobrze.
przygotuj plan zdjęciowy
Najlepiej gdy w miejscu w którym chcesz fotografować jest dobre światło ( duże okno) lub fotografuj na zewnątrz.
Zadbaj także, by w kadrze nie było nie potrzebnych elementów i bałaganu.
Daj zajęcie
To najlepszy sposób, by uzyskać naturalne fotografie i dzieci i dorosłych.
Musi to być zajęcie angażujące na tyle, że dana osoba zapomni, że w tle robione są zdjęcia.
Wybierz zajęcia które lubi osoba fotografowana i zajęcie z którym ją/jego kojarzysz.
Naucz mnie.
Możesz poprosić o to, by babcia czy dziadek Cię czegoś nauczyli i powiedzieć, że robisz zdjęcia dla dokumentacji i lepszego przyswojenia lekcji a także, by móc sobie później odtworzyć lekcje.
To trochę chytry plan, ale czasem trzeba się nieźle wysilić, by przekonać bliskich do zdjęć. Waga sprawy jest ciężka zatem i metody muszą być kreatywne.
Z ukrycia
Nie jestem za robieniem zdjęć osobom, które tego nie chcą. Jednak czasem nasi bliscy za bardzo się spinają do zdjęcia i trzeba ich uchwycić kiedy prawdziwie zapomną , że aparat jest w pobliżu. Może to być podczas kiedy są czymś zajęci lub się zamyślą w drugim pokoju.
Nie róbcie swoim bliskim zdjęć jakich sami byście nie chcieli.
Pokaż, że to zabawa
Dla naszych dziadków zdjęcia nie są tak naturalną rzeczą, wiążą się z powagą. Za ich czasów zdjęć robiło się mało i to tylko odświętnie i na poważnie. Odczaruj to. Pokaż babci filtry na IG a dziadkowi jak możesz mu dorysować wąsy na ekranie.
Wyciągnij do zdjęcia największy kapelusz babci lub poudawaj drwala z dziadka siekierą.
Pokaż, ze robienie zdjęć to fajna zabawa!
coś za coś
Dobra może szantaż, nie jest etyczną metodą jednak powiedzmy sobie szczerze nie będzie on tak całkiem na poważnie.
Zaproponuj babci, że dasz jej zdjęcia, by mogła się pochwalić wnuczką na kółku różańcowym w zamian za kilka jej zdjęć. 🙂
W końcu ty tez chcesz się pochawalić taką fajna babcia czy dziadkiem.
